Rekuperacji mówimy nie
Dziękuje wszystkim za szczegółowe i tak konkretne komentarze
Bardzo dobrze mi to wszystko wytłumaczyliście
Bardzo konkretnie napisaliście swoje zdanie
DZIEKUJE WAM!
Jednak rekuperacji mówimy NIE. - proszę nie piszcie, że źle robimy bądź się nie znamy - to tak jakby spierać się czy szczepić dzieci czy nie bądź czy jeść zwierzęta czy nie..
Podjeliśmy taką decyzje ponieważ :
1. w naszej skarbonce widzimy już dno
2. jesteśmy przyzwyczajeni otwierać okna, wietrzyć, wiemy jak ważna jest wentylacja i zrobimy bardzo dokłdnie i uważnie -wentylacje grawitacyjną
Nie wiemy czy nie będziemy załować naszej decyzji - jesli pojawi się jakis grzyb lub plesn zrobimy wszystko aby się z tym uporać. Rekuperacje mozna zrobic w kazdej chwili- najlepiej na etapie budowy ale w domu zamieszkalym tez mozna. ( syf i remont ale to wrazie gdyby cos sie dzialo )
Obecnie mieszkam w domu , ocieplonym stropian 10cm , okna 2 szybowe , dom ma 11lat i zadnej plesni,wilgoc i wody na oknach nie ma
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za komentarze!