Czy do czerwca się wprowadzimy?
Jak w opisie.. kto obstawia TAK a kto NIE ? :D
Ja sama wątpię w to, że w czerwcu się wprowadzimy.. ale zobaczymy :)
U nas sprawy mieszkaniowe wyglądają tak - 4 dni w dużym mieście i 3 dni u siebie na wsi, w domciu rodzinnym u mamy i ojczyma :)
Zaczynając od początku, oboje mieszkaliśmy od urodzenia na wsi, w październiku 2017 przeprowadziliśmy się do dużego miasta - wynajęliśmy małą kawalerkę, a w kwietniu 2018 rozpoczęliśmy budowę domu.
Plan na wprowadzenie się do domu był ambitny - grudzień 2018 - nie udało się, co w sumie wyszło nam na ogromny plus.
Żadne z Nas NIGDY nie myślało, że będzie mieszkać w bloku, BA! a co dopiero w mieście, dużym mieście.
Mieszka nam się cudownie, okolica robi swoje, nawet małe mieszkanie 27m^2 nie sprawia nam kłopotów
Kocham to miasto, kocham tam być, ale jednak... swój dom, spokojna okolica, brak korków - to jest to! :)
Żyjemy tak : mieszkanie, dom rodzinny, budowa ... ;)
Dzisiaj kupiliśmy nowe tarcze do maszynki do płytek na wodę, mi się wydaje, że zapłaciliśmy jak za zboże... 338 zł - no ale cóż, mam nadzieje, że nie będzie strzępić gresu :)
No ja dziś na budowie, budowlano nie wyglądałam ale cóż :D
Ostatnio się pytał o folię w płynie - jest to firma WODER
- - - - - -
drzwi będą za 6tyg, jednak będziemy je trzymać na magazynie i zamontujemy je już na sam koniec
NIESTETY musimy podciąć wszystkie nadproża w drzwiach od 1 cm do 3 cm.. najgorzej w pralni bo okazało się, że 3 cm aaah :/
dobrze, że nadproża mamy z ytonga... Konrad dziś zaczął walczyć z jednym nadprożem SYFU pełno
ps. jak wygląda u Was sprawa z utrzymaniem porządku w tych pomieszczeniach, które macie już skończone - mnie tak irytuje ten kurz i to wszystko :(